http://rak-prostaty.pl

Marek

Widzę, że jestem tu pierwszy, nie drugi. Mam 50 lat, a problem mój polega na tm, że nie wiem, czy mam pójść do urologa.

W ostatnim okresie zauważyłem, że muszę przynajmniej raz w ciągu nocy iść do łazienki, by zrobić siusiu. Zrobiłem badania na PSA i wyszło, że mam 5,28 ng/ml. Nie za bardzo mam czas chodzić po lekarzach, może to nic poważnego? Boję sie, że mogę mieć potem pretensje do siebie, jeśli nie pójdę do urologa, i jeśli coś nie tak?

Pozdrawiam

rakar

Musisz zgłosić się do urologa. Zapewne urolog zbada Cię per rectum. Podstawą dalszych badań i leczenia będzie wynik histopatologiczny po przeprowadzonej biopsji. Na pewno powinni Ci wykonać TK jamy brzusznej, MR miednicy, a nawet RTG klatki i scyntygrafię. W niektórych ośrodkach, podobno, takim facetom jak Ty, takie badania przeprowadza się standardowo. Nie masz na co czekać.

Pzdr

Marek

Zapisałem się na wizytę u urologa.

kortyzol

Mam 59 lat . Osiem lat temu chorowałem na zapalenie gruczołu krokowego.PSA wzrosło do 3,75. Biorę od 3 lat Sterko.PSA systematycznie z roku na rok zmniejsza się i obecnie 1,65.Nie mam kłopotów z oddawaniem moczu.Czasem wstaję raz w nocy.Jest jednak jeden problem.Prostata ciągle rośnie.Żeby nie zanudzać w zeszłym roku miałem 53x38x45 V 47cm3 a w tym roku 57x43x44 V56cm3.Co roczne badanie pro rectum u lekarza onkologa urologa nie wnosi podejrzeń raka. Zaczyna mnie to niepokoić. Jak rada?